Aplikacje dedykowane - czy warto je tworzyć? Case study firmy dietetycznej
Sytuacja wyjściowa
- Rodzaj firmy: firma dietetyczna
- Specjalizacja: redukcja wagi/poprawa zdrowia głównie u osób z problemami zdrowotnymi (niedoczynność tarczycy, insulinooporność, cukrzyca, cukrzyca insulinozależna, itp.). W rezultacie przyjęto generalną zasadę, że pacjent przed wizytą musi przeprowadzić szereg badań krwi (10-20)
- Lokalizacja: woj. śląskie
- Pacjenci – większość z południowej Polski, ale sporo z wszystkich innych rejonów Polski, trochę z poza Polski
- Dietetycy: 1.6 etatu (1 + 0.6 etatu)
- Pozostali pracownicy: 0
- Zyskowność – co najmniej dobra
- Problem
Po ok. roku działalności firma stanęła przed problemem dalszego rozwoju:- nie było już możliwości zwiększenia wydajności dotychczasowymi metodami
- aby zwiększyć ilość pacjentów (chętnych szybko przybywało z powodu spektakularnych osiągnięć) konieczne było zwiększenia zatrudnienia
-
- dodatkowi dietetycy
- osoby „wspomagające” (asystentki/recepcja/administracja/itp.
-
- próby zatrudnienia takich osób okazały się rozczarowujące:
- brak chętnych do pracy nawet na najprostszych stanowiskach
- fatalna „jakość” nowozatrudnionych
- fatalna wydajność
- fatalne „morale”
- problemy typu urlopy/zwolnienia chorobowe/zastępstwa
- w krótkim czasie okazało się, że zwiększenie zatrudnienia pogarsza sytuację zamiast ją polepszać, a między innymi:
- koszty wyższe od zysków
- dodatkowe obciążenie dietetyków zadaniami związanymi z zarządzaniem zatrudnionych osób
- Podjęto strategiczną decyzję
- nie zatrudniamy żadnych dodatkowych osób
- spróbujemy się wspomóc systemem informatycznym, który „trochę pomoże”
- Nie zdecydowano się na zakup gotowego systemu, ponieważ:
- oczekiwania były mało sprecyzowane (nie było precyzyjnego projektu)
- już nawet te mgliste oczekiwania „jakby to mogło wyglądać”, nie były spełniane przez żaden dostępny system informatyczny, zwłaszcza że dodatkowym utrudnieniem było dużo zróżnicowanie sprzętu pacjentów (komputery, telefony, tablety) i ich systemów operacyjnych (Android, iOS, Windows, macOS)
- Ponieważ system miał być rozwijany „w miarę potrzeb” (nie było precyzyjnego projektu), a koszt tworzenia indywidualnego rozwiązania byłby bardzo wysoki (zwłaszcza na wszystkie urządzenia i systemy operacyjne), zdecydowano się na rozwiązanie typu „generator aplikacji” (podejście „no-code” or „code-less”)
- Wybrano Logotec App Studio i stworzenie rozwiązania „w chmurze”
Praca „przed stworzeniem aplikacji dedykowanej”
Przed stworzeniem aplikacji praca dietetyków wyglądała następująco:
- Potencjalny pacjent dzwonił, wywiad telefoniczny trwał kilka minut (choroby, problemy, uwarunkowania rodzinne, itp.)
- dietetyk dyktował pacjentowi listę badań krwi, które powinien on przeprowadzić (zazwyczaj 10-20 pozycji) – po jakimś czasie zamiast dyktowania zalecenia wysyłane były mailowo
- dietetyk sprawdzał wolne terminy w terminarzu i uzgadniał termin wizyty (zazwyczaj za 3 tygodnie z powodu kolejek)
- Pacjent przychodził z badaniami na wizytę, wizyta trwała godzinę. W trakcie wizyty dietetyk odnotowywał wyniki badań krwi pacjenta
- Następnego dnia pacjent otrzymywał szczegółowe zalecenia mailowo
- ocena poszczególnych wyników badań krwi i generalna ocena zdrowia
- zalecona dieta
- lista zakupów suplementów (witamin i minerałów)
- ewentualne sugestie zastosowania leków (do uzgodnienia z lekarzem)
- ewentualne sugestie wizyty u lekarza specjalisty
- zalecenia dotyczące „odrobaczania”, probiotyków, itp.
- dodatkowo (np. w wypadku cukrzyków na insulinie)
- zmiany dawek insuliny i metodyka zmieniania tych dawek
- zalecany sposób monitorowania poziom glukozy we krwi
Opracowywanie tych zaleceń (dla jednego pacjenta) trwało ok. 45-70 minut, średnio 60 minut.
Było to żmudne i powodowało ryzyko pomyłek.
Aplikacja krok 1 – elementarny system informatyczny (Windows 10 plus chmura)
- Funkcjonalność
- Terminarz wizyt
- Rejestr pacjentów
- Rejestr wyników badań
- Komunikacja mailowa z pacjentami
- Rejestr postępów (cotygodniowe wyniki)
- Pacjenci przez 3 miesiące (kolejna wizyta odbywała się po 3 miesiącach):
- przesyłali wyniki redukcji (waga, obwody), cukrzycy dodatkowo wyniki pomiarów krwi (5-7 pomiarów dziennie). Wyniki były ręcznie wpisywane przez dietetyka do systemu informatycznego.
Nakład pracy jednego dietetyka: ok. 1 godzina dziennie - Pacjenci zadawali wiele pytań po otrzymaniu zaleceń (telefonicznie i mailowo)
Ilość telefonów: ok. 30 dziennie
Ilość maili: ok. 60 dziennie
Nakład pracy jednego dietetyka: ok. 2 godziny dziennie
- przesyłali wyniki redukcji (waga, obwody), cukrzycy dodatkowo wyniki pomiarów krwi (5-7 pomiarów dziennie). Wyniki były ręcznie wpisywane przez dietetyka do systemu informatycznego.
- Dietetyk:
- codziennie przeglądał wyniki pacjentów (setki pozycji)
- wyłapywał wyniki wskazujące na nieprawidłowe stosowanie się do diety (waga, cukier, itp.)
- wysyłał mailem przypomnienie o niestosowaniu się do zaleceń
Koszt: około 1,5 godziny dziennie - Problemy:
- rozwiązanie zdecydowanie poprawiło jakość:
- mniej pomyłek
- lepsza opieka na pacjentami
- gromadzenie wyników pacjentów umożliwiało łatwiejsze zbieranie doświadczeń i miało procentować w przyszłości
- …ale niestety nie poprawiło to wydajności – wręcz odwrotnie pogorszyło (dodatkowy nakład pracy na wpisywanie wyników)
- rozwiązanie zdecydowanie poprawiło jakość:
- Posumowanie:
- Średni koszt obsługi pacjenta przez 3 miesiące: ok. 3-3.5 godziny (z czego wizyta: 1 godzina)
- Maksymalna możliwa ilość wizyt dziennie na dietetyka: 2.5 osoby (2.5 wizyty plus kilka godzin na obsługę poprzednich wizyt
- 40-50% wizyt „wypadało” – część kompletnie bez uprzedzenia, część po uprzedzeniu telefonicznym przez pacjenta „w ostatniej chwili” (pacjenci zapominali, „wypadało coś ważnego”, tracili zapał, itp..
- Wynik: rzeczywista ilość wizyt dziennie: 1.8 osoby
Aplikacja krok 2 – dodanie funkcjonalności, prosta aplikacja dla pacjentów (Android, iOS, Windows 10, macOS)
Wprowadzono następującą funkcjonalność
- Automatyczne przypomnienie o wizytach SMS-em 48h przed terminem
Rezultat: ilość „pustych przebiegów” zmalała z ok. 50% do 28-30% (ludzie zaczęli mniej zapominać) - Prosta aplikacja mobilna dla pacjentów (telefony, tablety, komputery: Android, iOS, Windows 10, macOS) do wpisywanie wyników pomiarów – skorzystało z niej dotychczas kilka tysięcy pacjentów
Rezultat: odpadło codzienne wpisywanie wyników pacjentów przez dietetyka
Zysk: 1 godzina dziennie
-
- Dorobione została automatyczne przypominanie (SMS-em) o konieczności wprowadzania wyników (w wypadku ich braku)
- W aplikacji dorobiono funkcję FAQ i dietetyk przestał odpowiadać na maile i ucinał zawierające banalne pytania, na które odpowiedź była w FAQ. To samo dotyczyło rozmów telefonicznych
Zysk: 1.5 godziny dziennie - Dorobiona została funkcja, która pokazywała dietetykowi nie wszystkie wyniki, ale tylko te, które wskazywały na złamanie diety (wzrost wagi, za mały spadek wagi, wzrost poziomu cukru, itp.)
Rezultat: koszt obsługi zmniejszył się o 1 godzinę/dzień (z 1.5 godziny do ok. 0.5 godziny)
Zysk: 1 godzina dziennie - Rozbudowano aplikację pacjenta służącą do wpisywania wyników przez pacjentów o automatyczną ocenę wyników
Rezultat:- Odpowiedni algorytm sam codziennie oceniał wyniki pacjenta i pokazywał mu to w jego aplikacji
- Dietetyk nie przeglądał codziennie problematycznych wyników, nie wysyłał maila „z przypomnieniem”
- Ocena dotyczyła wszystkich pacjentów, a nie tylko tych, którzy złamali zalecenia, a więc była nie tylko negatywna, lecz także pozytywna
Zysk: 0.5 godziny dziennie
Podsumowanie
- Nakład pracy na obsługę dotychczasowych pacjentów zmniejszył się o około 3.5-4 godziny dziennie
- W rezultacie dietetyk zyskiwał dodatkowe 3.5-4 godziny dziennie na obsługę nowych pacjentów
Aplikacja krok 3 – system rezerwacji wizyt z zaliczkami
- Z różnych powodów: wysoki koszt badań, „słomiany ogień”, długie terminy oczekiwania na wizytę, zdarzenia losowe, itp. ok. 28-30% wizyt nie dochodziło do skutku – powstawały „dziury” w terminarzu.
- W związku z powyższym wprowadzono zautomatyzowany system pobierania zaliczek za wizyty:
- Pacjent musiał wpłacić zaliczkę w ciągu 48 godzin od zarezerwowania wizyty – zaliczka przepadała w wypadku niestawienia się na wizytę
- Aby uniknąć zatrudniania dodatkowych osób (administracja), zostało to całkowicie zautomatyzowane
- pacjent automatycznie otrzymywał maila z linkiem do płatności
- płatność mogła być dokonywana wyłącznie przy pomocy tego linku (systemu płatności DotPay)
- wpłata była automatycznie odnotowywana przez system, termin wizyty był zatwierdzany, pacjent był automatycznie powiadamiany mailem
- brak wpłaty w czasie 48h od zarezerwowania wizyty skutkował automatycznym anulowaniem wizyty, pacjent był automatycznie powiadamiany mailem
Rezultat
- Ilość „dziur” w terminarzu spadła z ok. 28-30% do ok. 3% (w dodatku te 3% było rekompensowane przepadającymi „zaliczkami”
Powody były następujące:
- od razu odpadali pacjenci typu „zobaczę co to jest, na razie zarezerwuję termin, bo długo się czeka”, którzy nigdy by i tak nie przyszli – konieczność zapłaty zaliczki ich skutecznie odsiewała
- ponieważ rezerwacje dokonywane są z ok. trzytygodniowym wyprzedzeniem (21 dni), dietetyk wiedział z 19-dniowym wyprzedzeniem o „dziurze” w terminarzu i mógł bez problemu wykorzystać te dziury umawiając tam innych pacjentów
- pacjenci (wiedząc o możliwości przepadnięcia zaliczki) mniej pochopnie rezygnowali z wizyt
Dodatkowo skróciły się terminy oczekiwania na wizyty, co dodatkowo zwiększyło ilość pacjentów
Aplikacja krok 4 – integracja z laboratoriami badań krwi
- Dużym problemem były badania krwi zlecane pacjentom
- niektóre laboratoria odmawiały wykonywania niektórych badań (np. test obciążenia glukozą) twierdząc, że jest potrzebne skierowanie od lekarza. Pacjenci dzwonili do dietetyka, pytali co mają w tej sytuacji zrobić, pytali, gdzie można takie badanie przeprowadzić, itp.
- niektóre laboratoria myliły badania (np. zamiast zrobić test obciążenia glukozą i krzywą insulinową, robiły tylko test obciążenia glukozą, ponieważ „to drugie to to samo”)
- jakość badań była delikatnie mówiąc różna w różnych laboratoriach (plus ewidentne pomyłki)
- wyniki badań z różnych laboratoriach były podawane w różnych jednostkach, co powodowało sporo zamieszania (konieczność przeliczania przez dietetyka)
- istniała konieczność wpisywania przez dietetyka wyników przynoszonych przez pacjenta, co przedłużało wizytę o dodatkowe kilka minut i powodowało czasem błędy (pomyłki)
W związku z tym:
-
- Podpisano umowę z laboratorium przeprowadzającym badania krwi (z dużą liczbą punktów pobrań krwi)
- Punkty pobrań zostały przeszkolone
- Zintegrowano system informatyczny firmy dietetycznej z systemem informatycznym laboratorium i teraz praca wygląda następująco:
- po wstępnej rozmowie telefonicznej dietetyka z pacjentem pacjent automatycznie (mailem) otrzymuje nie tylko informację o tym, jakie badania ma wykonać, ale także o tym, że może się zdecydować zrobić te badania za pośrednictwem firmy dietetycznej (ma dodatkowy upust cenowy)
- kiedy się na to zdecyduje:
- dokonuje zapłaty online (DotPay)
- system informatyczny rozpoznaje zapłatę:
- automatycznie umieszcza zlecenie na badanie w systemie informatycznym laboratorium
- wysyła numer zlecenia do pacjenta (mailem i SMS-em)
- pacjent zgłasza się do dowolnego punktu pobrań laboratorium i podaje tylko numer zlecenia (jego dane są już w systemie informatycznym)
- wyniki badań trafiają automatycznie do systemu informatycznego firmy dietetycznej i są automatycznie przyporządkowywane do danego pacjenta)
Skutkiem tego:
- skończyły się problemy z wykonywaniem badań (punkty pobrań są przeszkolone, zlecane wyniki są podawane razem z kodami badań firmy analitycznej)
- ujednolicono jednostki otrzymywanych wyników (brak konieczności ręcznego przeliczania przez dietetyka)
- poprawiła się jakość wyników
- poprawiła się porównywalności wyników
- przyspieszył się proces otrzymywania wyników
- odpadła konieczność ręcznego wpisywania wyników do systemu informatycznego (skrócenie czasu plus wyeliminowanie pomyłek)
- pacjent zyskał dodatkowy upust cenowy
- ponieważ wyniki trafiają teraz automatycznie do systemu (nie w formie opisowej ale w formie zunifikowanych danych i w zunifikowanych jednostkach), zautomatyzowano proces oceny wyników: algorytm sam dokonuje oceny, dietetyk tylko to przegląda i akceptuje (bądź ewentualnie modyfikuje)
- podobnie postąpiono z suplementami: system teraz sam zalecana jakie suplementy (witaminy) pacjent powinien zakupić i w jakich dawkach je stosować – dietetyk tylko to przegląda i akceptuje bądź modyfikuje
- Zmieniono sposób tworzenia zaleceń żywieniowych – dotychczas były one tworzone przez dietetyka „ręcznie” w Wordzie – obecnie dietetyk tylko ustala w systemie podstawowe parametry (co, w jakich ilościach i kiedy) a opis m.in. w Wordzie (indywidualny dla każdego pacjenta) tworzony jest automatycznie – dietetyk ma oczywiście możliwość modyfikacji
Rezultat:- skrócenie czasu przygotowania zaleceń z około 40 minut do 15 minut
- poprawienie jakości opisu (wygląd, wyeliminowanie pomyłek)
- Zmieniono sposób przesyłania zaleceń do pacjenta
- Dotychczas dietetyk przesyłał ocenę badań, zalecenia żywieniowe i zalecenia suplementacyjne mailem (w formacie PDF)
- Obecnie niczego nie przesyła – wszystko to (po zaakceptowaniu przez dietetyka) jest natychmiast widoczne w aplikacji pacjenta
Rezultaty
Podsumowanie projektu
Dzięki stworzonemu systemowi informatycznemu na miarę:
- >ilość obsługiwanych wizyt (przez jednego dietetyka) w czasie ostatnich 3 lat wzrosła prawie czterokrotnie, z 1.8 do 6-7 dziennie (obecnie ponad 2.500 rocznie – obaj dietetycy razem – i dalej rośnie !!!)
- >stało się to przy zerowym wzroście zatrudnienia
- >firma zatrudniała i dalej zatrudnia tylko 1.6 dietetyka (jeden na cały etat, drugi na część etatu)
- >firma nie zatrudnia żadnych dodatkowych osób (zero recepcjonistek,
administracji, itp.) – ani jednej osoby!!!
- >oznacza to radykalne zwiększenie wydajności prawie czterokrotnie z 1.8 do 6-7 wizyt dziennie na jednego dietetyka
- >dietetycy pracowali poprzednio 6 dni w tygodniu (w tym w soboty) i po ponad 10- 12 godzin dziennie – obecnie nie pracują w soboty
- >jakość pracy poprawiła się nieporównywalnie
- >koszt utrzymania systemu jest mniejszy od kosztów zatrudnienia jednej recepcjonistki (pół recepcjonistki na dietetyka)
Dzięki doświadczeniu z dotychczasowym rozwojem aplikacji, firma widzi znaczny, dodatkowy potencjał w rozbudowaniu swojego modelu biznesowego.